Zarys kosztów i problemów związanych z hodowlą żółwia lądowego

Beata, pt., 12/01/2007

Wersja do wydrukuWersja PDF

Można spotkać nieraz opinie, że żółw jest zwierzęciem niekłopotliwym, łatwym i tanim w domowej hodowli. Na pierwszy rzut oka może się wydawać, że rzeczywiście tak jest. Żółwia nie trzeba wyprowadzać na spacery, szczotkować mu futra, żółw nie szczeka, nie niszczy mebli, nie zostawia sierści na tapicerce i ubraniach. To ciche i spokojne, mało absorbujące zwierzątko – ale czy faktycznie łatwe w hodowli i czy jej koszty są niskie? Spróbujmy przyjrzeć się pewnym faktom.


Hodowla hodowli nie równa


Każdy hodowca powinien dążyć do tego, aby podopieczny dożył w zdrowiu jak najdłuższych lat. Większość z nas trzyma w domu zwierzęta po to, by cieszyły nas również swoim pięknem, zachowaniem i obyczajami. To jest zrozumiałe i leży u podstaw hodowli wszelkich zwierząt domowych – nie tylko żółwi. W przypadku żółwi realizacja tego celu oznacza konieczność zapewnienia zwierzęciu odpowiednich warunków a cel ten jest długoterminowy, gdyż żółwie to gady długowieczne, żyjące dziesiątki lat – jak człowiek, a nawet dłużej. Zatem prawidłowa hodowla to taka, w której żółw dożywa naprawdę sędziwego wieku, do czego jest w naturalny sposób zdolny. Czy jest to zadanie łatwe? Odpowiedź jest negatywna. Zapewnienie żółwiowi dobrych warunków życia przez całe jego życie i utrzymanie go w zdrowiu jest trudniejsze niż się powszechnie sądzi.


Problem z dostępem do wiedzy


Pierwszym problemem jest konieczność zdobywania i ciągłego poszerzania wiedzy na ten temat. Wiedza ta z kolei w naszym kraju jest wciąż skąpa, niekiedy nieprzystępna i trudna do pozyskania. Wiele (żeby nie powiedzieć większość) weterynarzy nie ma właściwego rozeznania w tym temacie i na ich pomoc nie możemy liczyć, nie wspominając już o pracownikach sklepów zoologicznych. Skąd jednak jedni i drudzy mieliby czerpać tę wiedzę skoro większość dostępnej literatury polskojęzycznej traktującej o żółwiach jest przestarzała i błędna? Zawarte tam informacje są często wręcz szkodliwe. W taki sposób powstają i rozpowszechniają się w świadomości ludzi wszelkiego rodzaju mity związane z opieką nad żółwiami, jak choćby nieszczęsna sałata, która nie wiedzieć czemu jest wciąż niemal automatycznie kojarzona z żółwiem. Tymczasem jest to założenie całkowicie błędne.


Żółw a człowiek


Ponadto istnieją jeszcze inne czynniki, które powodują, że tak trudno poznać rzeczywiste potrzeby i stworzyć właściwe warunki żółwiowi. Są to gady, a więc stworzenia o zasadniczo innej budowie i wymaganiach niż ssaki, dlatego trudniej je zrozumieć i doszukać się w ich zachowaniu pewnych analogii ze światem ssaków. Jakby tego było mało, żółwie nie są łatwe w obserwacji, gdyż rzadko kiedy widać, że chorują lub że coś im dolega (zwykle wówczas ich stan jest już krytyczny), zaś wszelkie procesy, czy to lecznicze, czy chorobowe przebiegają u nich bardzo wolno. Potrzeba zatem sporej wiedzy i doświadczenia oraz czasu na wnikliwą obserwację żółwia. Pomimo, iż zwierzę nie potrzebuje towarzystwa człowieka (jak np. samotnie trzymane egzotyczne ptaki) to nie oznacza to braku konieczności czasowego zaangażowania w opiekę. Dodatkową trudnością jest mała ilość specjalistów znających się na żółwiach i potrafiących je leczyć. Może zatem okazać się, że czeka nas długa podróż z żółwiem w celu wizyty u odpowiedniego weterynarza.


Koszty utrzymania żółwia


Spróbujmy zatem przyjrzeć się jakie są podstawowe koszty utrzymania żółwia:


  • Koszty wizyt, badań i ewentualnego leczenia weterynaryjnego oraz koszty transportu z tym związane - to standard jeśli chodzi o hodowlę zwierząt, ale w przypadku żółwi będziemy zmuszeni do większych wydatków jeśli w miejscu naszego zamieszkania nie znajdziemy odpowiednio doświadczonego specjalisty;
  • Koszty budowy lub zakupu terrarium oraz wyposażenia – jest to wydatek rzędu kilkuset złotych chyba, że dysponujemy materiałami i większość prac jesteśmy w stanie wykonać sami. Wydatki związane z wyposażeniem to także koszty pojemnika na karmę i basen oraz kryjówka. Te rzeczy możemy zrobić sami lub wykorzystać z powodzeniem zwyczajne ceramiczne naczynia i doniczkę na kryjówkę. Te stricte terrarystyczne, ze sklepu kosztują natomiast po kilkadziesiąt złotych;
  • Koszt żarówek grzewczych, świetlówek lub żarówek UVB oraz opraw do nich – wydatki na oprawy to po kilkadziesiąt złotych, lecz jest to zakup w zasadzie jednorazowy, natomiast żarówki lub świetlówki UVB trzeba okresowo wymieniać. Żarówki lustrzanki są stosunkowo tanie (ok. 10 zł), dużo drożej wypadają lampy metalohalogenkowe HQI (kilkadziesiąt złotych), lecz są od nich lepsze. Kolejny niezbędny wydatek to świetlówki lub żarówki UVB (około 60-80 zł), które trzeba wymieniać okresowo na nowe (około pół roku, rok);
  • Koszt urządzeń pomiarowych i ewentualnie innych urządzeń – termometr, higrometr, programator, nawilżacz powietrza – te drobne urządzenia nie są całkowicie niezbędne, ale mogą być przydatne w wielu sytuacjach. Zwłaszcza termometr i higrometr powinny być elementem wyposażenia terrarium. Koszty tych wszystkich urządzeń są niemałe, zależnie od klasy i funkcjonalności urządzenia kształtują się od kilkudziesięciu do kilkuset złotych każde;
  • Koszt energii elektrycznej – jest spory biorąc pod uwagę długi czas naświetlania terrarium żarówką grzewczą (która nie jest nigdy energooszczędna) oraz źródłem UVB przez sporą część roku;
  • Koszt podłoża – najlepsze podłoże, czyli naturalną darń możemy pozyskać z własnego ogrodu, trzeba jednak o nią umiejętnie dbać i na ogół pracochłonnie przygotować przed umieszczeniem w terrarium. Warto również zaopatrzyć się w duże kamienie, które będą ozdobą terrarium i posłużą żółwiowi do wspinaczki;
  • Koszt pożywienia – tutaj możemy sporo zaoszczędzić samemu zbierając lub wysiewając w doniczkach rośliny. Wybór gotowych pokarmów jest dość ograniczony. Godne polecenia są susze ziołowe przeznaczone dla królików i niektóre gotowe importowane karmy oparte na bazie siana i ziół. np. niemiecki Agrobs. Unikajmy karm niewiadomego pochodzenia, źle zbilansowanych, szkodliwych, wysokobiałkowych (typu Biorept). W razie wątpliwości co do danej karmy poradźmy się innych hodowców lub zapytajmy na forum;
  • Koszt urządzenia wybiegu – koszt ten zależny jest - podobnie jak w przypadku terrarium - od posiadanych materiałów, narzędzi i zakresu prac, które możemy wykonać własnoręcznie. Potrzebne są nasiona, narzędzia ogrodnicze i materiały z których wykonamy ogrodzenie i zabezpieczymy wybieg, czyli różnego rodzaju deski, siatki, paliki, kamienie itp. Jest to wydatek niemały i orientacyjny koszt wybiegu może również wynieść kilkaset złotych w zależności od jego wielkości i rodzaju wykorzystanych materiałów;
  • Koszty związane z hibernacją – obejmują koszt zimownika, substratu, urządzenia pomiarowego z sondą oraz koszt lodówki, jeśli nie mamy odpowiedniego pomieszczenia do zimowania i nie zamierzamy używać lodówki, w której przechowujemy żywność;

Tak prezentuje się skrótowo wykaz podstawowych problemów i wydatków związanych z hodowlą żółwia. O ile teraz koszt utrzymania i właściwej opieki nie wydaje się już błahy (przynajmniej dla osoby o przeciętnych zarobkach), o tyle wszelkiego rodzaju problemy i różnorodne aspekty hodowli przedstawiają się jako prawdziwe wyzwanie, nawet w swym pobieżnym zarysie (a również tutaj diabeł tkwi w szczegółach) – o czym prędzej, czy później przekonuje się każdy poważnie podchodzący do sprawy hodowca żółwi.