FAQ (ang. Frequently Asked Questions) - Najczęściej zadawane pytania - FAQ ogólne

Wersja do wydruku
Wersja do wydruku

Co do wieku trudno doradzić, bo zależy czego oczekujesz od żółwia jako hodowca. Jeśli zależy Ci na tym by mieć jak największy wpływ na rozwój i zdrowy wzrost żółwia i na tym, by obserwować go od jak najwcześniejszych chwil życia - wybierz młodziutkiego, małego żółwika.

Z kolei starsze osobniki są bardziej "stabilne" jeśli chodzi o zdrowie - jest mniejsza szansa, że wystąpią u nich choroby rozwojowe, są też bardziej odporne niż młode i w tym sensie "łatwiejsze" w hodowli. Oczywiście wszystko zależy od warunków w jakich żyły, jeśli były one złe, mogły wyrządzić mniejsze lub większe szkody w organizmie, niekiedy niewidoczne na pierwszy rzut oka. Choroby młodziutkich żółwików są jeszcze trudniejsze do przewidzenia. Wybór zdrowego i silnego osobnika jest w każdym wypadku kwestią przypadku, aczkolwiek są pewne rzeczy na które należy zwrócić uwagę bo stanowią prawdopodobne źródło problemów, ale to już osobny temat.

Co do płci też nie sposób powiedzieć. Przy młodych żółwikach i tak nie da się jej określić (chyba że znana jest temperatura inkubacji jaj). Samice uchodzą za spokojniejsze, łatwiej je hodować w grupce z innymi samicami. Mogą natomiast przysporzyć problemów związanych z zaparciem jaj jeśli doszłoby do ich wytworzenia. Poza tym nie ma większych różnic w hodowli.

Wersja do wydruku

Żółwie maja dobrze rozwinięty narząd wzroku i węchu. Widzą kolory i rozpoznają kształty. Z dużych odległości rozpoznają zapach jedzenia. Słuch żółwi jest ograniczony do słyszenia tylko bardzo niskich częstotliwości, za to świetnie wyczuwają drgania.

Wersja do wydruku

Do przewiezienia należy przygotować spore i wysokie kartonowe pudło lub plastikowy pojemnik. Jego wielkość zależy oczywiście od rozmiaru żółwia. Na dno należy wyłożyć folię a na to dość grubą warstwę siana, traw czy zieleniny (może być świeżo zerwana). Może być to też mieszanka czystej (nienawożonej) ziemi i ew. suchych liści lub siana na wierzch. Ogólnie chodzi o naturalne, bezpieczne podłoże, które będzie umożliwiało zakopanie się, amortyzowało wstrząsy i absorbowało przynajmniej częściowo mocz. Po bokach pudła należy zrobić małe dziurki aby zapewnić dostęp powietrza ale i tak pojemnika nie należy szczelnie zamykać a przykryć kawałkiem przewiewnego materiału.

Mój żółw lepiej znosił podróż właśnie gdy pojemnik był w ten sposób mocno ocieniony. Dobrze jest ułożyć pojemnik w taki sposób by był jak najmniej narażony na wstrząsy. Można spróbować włożyć go w inny większy pojemnik wyłożony np pociętymi gazetami czy materiałami (co dodatkowo nieco wyciszy wnętrze). Nie sposób przewidzieć jak zareaguje żółw. Niektóre są spokojne inne wariują i desperacko szukają ucieczki. Można przygotować kilka smakołyków dla odwrócenia uwagi chociaż u mnie to akurat nie poskutkowało.

Wersja do wydruku

Prawidłowo karmiony żółw rośnie bardzo powoli. To jest dobry znak. Przyrost powinien być niewidoczny, lub być grubości włosa. Gdy żółw rośnie za szybko, to ostatni dzwonek by zmienić dietę na roślinki wolno rosnące na czystej łączce.

Wersja do wydrukuPłeć można określić dokładnie, gdy długość dolnej części skorupy przekroczy 10 cm. Samce mają ogonek dłuższy, i przylega im on do ciała, samice mają króciutki ogon i nie trzymają go tak na boku. Zawsze możesz wkleić fotografie ogonka na forum, na pewno Ci pomożemy.
Wersja do wydruku Żółwia powinniśmy kąpać raz na tydzień. Poziom wody nie może być niebezpieczny dla żółwia i powinien sięgać do krawędzi jego skorupy. Woda powinna być letnia max. 30 stopni C. Czas kąpieli to około 20 – 30 minut. Kąpiele pozwalają uzupełnić niedobory wody, oraz ułatwiają wydalanie. Pamiętajmy jednak, że wyjmowanie gada z terrarium jest dla niego stresujące, więc byłoby lepiej gdyby taki basenik z wodą znalazł się w jego terrarium i tak może się swobodnie kąpać.
Wersja do wydrukuPo pierwsze na początek radzę zapoznać się z wymaganiami tego gatunku. Nie jest to wbrew powszechnemu mniemaniu zwierzątko łatwe i niekłopotliwe, a łatwo mu zaszkodzić niewłaściwą dietą i nie zapewnieniem odpowiednich warunków otoczenia. Co do "certyfikatu" mniemam, że chodzi o papiery poświadczające legalność pochodzenia i to POWINNO mieć zasadnicze znaczenie. Takie papiery są w zasadzie jedyną gwarancją, że kupiony zwierzak nie pochodzi z przemytu. A przemyt oznacza dla żółwi cierpienie i śmierć. Polecam następujące materiały: http://forum.zolw.info/index.php/topic,126.0.html http://forum.zolw.info/index.php/topic,6.0.html Ponadto kupując zwierzę z przemytu łamiesz prawo i jest też ogromna szansa na to że kupisz żółwia chorego i wycieńczonego przemytniczą traumą, z którym będą same kłopoty. Poza tym utrzymanie żółwia to stosunkowo duży koszt. Jeśli problemem jest dla Ciebie wydatek na samego żółwia to za co zrobisz terrarium i jego wyposażenie (które trzeba regularnie wymieniać), jak zapewnisz karmę i wybieg? Do tego dorzuć wydatki na prąd, wizyty u weterynarza (niekoniecznie u tego z okolicy)... itd. Polecam taki oto artykuł: http://www.zolw.info/podstawy/zarys-kosztow-i-problemow-zwiazanych-z-hodowla-zolwia-ladowego.html
Wersja do wydruku Wchodzi w grę tylko zakup w dobrym sklepie zoologicznym. Unikajmy bazarów i podejrzanych źródeł. Zakup żółwia w miesiącach zimowych utrudni nam ocenę jego stanu zdrowia. Zdrowy żółw przy próbie dotyku powinien mieć odruch ucieczki, interesuje się pokarmem, ma twardy pancerz bez widocznych przyrostów, zdrowe oczy a jego kloaka powinna być sucha i zamknięta.
Wersja do wydrukuNiestety nie, żółw nie może chodzić po domu. Musi mieć odpowiednio urządzone terrarium oraz dobrze by było jeśli w ciepłe dni mógłby spędzac na wybiegu przygotowanym w ogrodzie. Terrarium jest niezbędne ze względu na to, że żółw potrzebuje specyficznych warunków życia, swoistego mikroklimatu, czego nie da się zrealizować na podłodze. Ponadto na podłodze żółw jest narażony na szereg niekorzystnych czynników, których istnienia nawet nie będziemy do końca świadomi - przy podłodze panuje chłód, przeciągi (dla nas niewyczuwalne), zbiera się kurz, powstają opary po środkach czyszczących, lakierach itp (niewyczuwalne dla nas a szkodliwe dla małego i oddychającego tuż nad podłogą żółwia). Co więcej żółw jest narażony na stres, urazy mechaniczne (np. nadepnięcie, zakleszczenie się w czymś, porażenie prądem w przypadku kontaktu z gniazdkiem, uszkodzonym bądź przegryzionym kablem, zatrucie itp. Dodatkowo brak odpowiedniego podparcia dla żółwiowych nóżek powoduje, że z czasem żółwie chodząc po podłodze nabawiają się bolesnego i nieodwracalnego zwyrodnienia stawów, natomiast brak odpowiedniej temperatury i wilgotności powoduje chroniczne problemy układu oddechowego oraz złe funkcjonowanie metabolizmu.
Wersja do wydrukuJest mnóstwo istotnych rzeczy które trzeba miec na uwadze od samego początku. Trzeba przemyśleć sprawę pod kątem tego, czy jesteśmy w stanie zapewnić mu optymalne warunki i czy mamy na tyle wiedzy aby temu podołać. Odnośnie warunków: zgadzam się z Praschagiem że do hodowanie żółwia potrzebne są trzy rzeczy: PRZESTRZEŃ, CZAS i PIENIĄDZE. Ja bym dodała jeszcze - WIEDZA. I to wszystko w długoterminowej perspektywie bo to zwierzę długowieczne. Zatem pierwsza sprawa to trzeba się zastanowić czy mamy możliwość stworzenia wybiegu dla żółwia na świeżym powietrzu. Zasadniczo żółw lądowy nie powinien przebywać cały rok w pomieszczeniu, a taki wybieg to podstawa. Żółw to nie zwierzę domowe, lub co gorsza kanapowe, podłogowe itp. To nie pies ani kot. Żółw potrzebuje specyficznego środowiska życia, bliskiego jego naturalnemu biotopowi. Tak czy inaczej w domu też może być potrzebne miejsce na terrarium (w ew. okresach przejściowych, kwarantanny, choroby) + miejsce do zimowania. Druga ważna rzecz - czas i pieniądze - żółw wymaga obserwacji, ciągle stwarzania odpowiednich warunków zgodnie z warunkami otoczenia (kontrola temperatury i wilgotności, cykl roczny), czasu wymagają też budowa wybiegu i terrarium,konserwacje, dbałość o szatę roślinną na wybiegu i zapewnienie naturalnej karmy w domu (hodowle doniczkowe), wizyty u weterynarza (czasem kawał drogi dalej jeśli u nas nie ma specjalisty), przygotowania do zimowania. Utrzymanie żółwia jest kosztowne - materiały budowlane do budowy terrarium i wybiegu, koszty badań i leczenia weterynaryjnego, wyposażenie i koszty eksploatacji (lampy, koszt energii, termometr, higrometr, ew. lodówka). Kolejną kwestią do rozważenie jest to, czy mamy warunki do zimowania żółwia, czyli bezpieczną nieogrzewaną piwnice lub ogród w którym zbudujemy cieplarnię (specjalną budkę w której zimujący żółw nie zamarznie) albo ew. lodówkę z możliwością regulacji temperatury. Ale i tak podstawową kwestią jest WIEDZA. To są trudne stworzenia. Trudność ich hodowli polega na zrozumieniu specyfiki ich wymagań, potrzeb i problemów. Najlepiej zebrać informacje zanim zdecydujemy się na zakup żółwia. Tutaj odsyłam do artykułów na stronie głównej serwisu. Jest tam sporo rzeczy, ale warto zaglądać na bieżąco, również na forum, bo niektóre informacje są aktualizowane, a co do pewnych rozwiązań warto wymieniać poglądy. Wszystko to nie jest takie łatwe. Najpierw trzeba dowiedzieć się jak najwięcej o żółwiach, o ich życiu, potrzebach, cyklu rocznym, zachowaniach itp. bo tylko taka wiedza umożliwia w miarę swobodne "rozumienie" tego gada.