Tesco, Carrefour i Wal-mart na celowniku Tortoise Trust

Beata, sob., 07/11/2009

Wersja do wydrukuWersja PDF

Niniejszy artykuł otwiera cykl publikacji opracowanych w oparciu o materiały organizacji Tortoise Trust dotyczące rzezi żółwi jaka odbywa się w Chinach, z rąk działających również w naszym kraju firm europejskich tj. Tesco i Carrefour. Myślę, że ta sprawa nie będzie obojętna miłośnikom i hodowcom tych pięknych gadów, a także wszystkim osobom, którym nie jest obojętne cierpienie zwierząt i ich postępująca zagłada gatunkowa. Powinniśmy zjednoczyć nasze siły w walce z tym bestialstwem, a przede wszystkim uświadamiać o tym jak najszersze grono osób i organizacje pozarządowe.

Walkę z Tesco - firmą posiadającą centralę w Wielkiej Brytanii, podjęła znana i ceniona brytyjska organizacja Tortoise Trust (www.tortoisetrust.org), która upoważniła mnie do skorzystania ze swoich materiałów celem przedstawienia tej sprawy polskojęzycznym odbiorcom.

A co z Carrefourem?

Tesco nie jest jedyną firmą, która w pogoni za szybkimi zyskami dopuszcza się przerażających aktów maltretowania zwierząt i działalności destrukcyjnej dla środowiska a odbywających się w Chinach, z dala od wzroku zachodnich klientów. Z informacji podawanych przez Tortoise Trust wynika, że podobne praktyki stosuje amerykańska sieć supermarketów Wal-mart oraz francuska sieć supermarketów i hipermarketów Carrefour. Wprawdzie w przypadku sieci Carrefour na terenie naszego kraju niektóre z supermarketów stanowią odrębne podmioty w ramach tzw. sieci franchisingowej, jednakże trzeba pamietać, że nawet wtedy sieć jako franczyzodawca korzysta z obrotów tych podmiotów w zamian za udostępnienie licencji.

Organizacja Tortoise Trust skoncentrowała uwagę przede wszystkim na firmie Tesco, jako iż jest to firma brytyjska. Wezwała wszystkich, zwłaszcza zaś swoich członków oraz miłośników i hodowców żółwi do bojkotu sklepów sieci Tesco poprzez robienie zakupów gdzie indziej, organizowania lokalnych protestów i wyrażania pisemnie w e-mailach do firmy swojej dezaprobaty oraz szerokiego rozpowszechniania informacji o tej stronie działalności firmy Tesco.

Tłumaczenie listu otwartego Pana Andy'ego Highfielda z Tortoise Trust do zarządu Tesco Plc:

The Board of Directors
Tesco Plc
New Tesco House
Delamare Road
Cheshunt
Hertfordshire
EN8 9SL

Szanowni Państwo,


Sprzedaż żywych żółwi i płazów w Chinach

Piszemy w imieniu 3,500 naszych członków w Wielkiej Brytanii, którzy będą wstrząśnięci i zniesmaczeni dowiedziawszy się, że Państwa firma działając na terenie Chin jest aktywnie zaangażowana w jedne z najbardziej ekstremalnych form okrucieństwa wobec zwierząt jakie tylko można sobie wyobrazić. Ogrom cierpienia wyrządzanego żółwiom i żabom w chińskich marketach jest dobrze udokumentowany. Zwierzęta te są transportowane i przetrzymywane bez dbałości o ich dobrostan oraz bez podejmowania jakichkolwiek wysiłków w kierunku minimalizacji ich cierpienia. Są one przetrzymywane w sklepach w całkowicie nieakceptowalnych warunkach i są zabijane w rażąco niehumanitarny i barbarzyński sposób. Zwierzęta te są właściwie żywcem ćwiartowane na części. Posiadają one wysoko rozwinięte zdolności sensoryczne i bez wątpienia odczuwają ten najbardziej ekstremalny ból i cierpienie przez długi czas.

Jest to wprost odrażające, że w ogóle brytyjska firma może dopuszczać się takich rzeczy.

Gdyby takie działania powtarzały się w Wielkiej Brytanii, stanowiłoby to poważne przestępstwo, za które niewątpliwie byliby Państwo ścigani. Możemy przypuszczać, iż uważają Państwo że umknie to uwadze brytyjskich klientów, dlatego że czyny te popełniane są w Chinach. Zapewniamy z całą stanowczością, że to nie jest prawdą. Piszemy do wszystkich naszych członków informując ich o bezpośrednim uwikłaniu Państwa firmy w ten odrażający proceder i nakłaniamy do robienia zakupów gdzie indziej.

Obok haniebnych aspektów tego procederu, wykorzystywanie żółwi w celach konsumpcyjnych, w szczególności w Chinach doprowadziło wiele gatunków na skraj wyginięcia. Chciałbym zwrócić Państwa uwagę na następujące, wysoce wiarygodne raporty:

http://www.traffic.org/news/turtles.html
http://nytts.org/asianturtlecrisis.html
http://www.tortoisetrust.org/articles/asia.html

Zauważyć należy, że te raporty zostały zatwierdzone przez Światowy Fundusz na rzecz Przyrody (WWF), Międzynarodową Unię Ochrony Przyrody i Jej Zasobów (IUCN) oraz organizację TRAFFIC International, i zostały przygotowane przez czołowych specjalistów w tej dziedzinie. Nie ma absolutnie żadnej wątpliwości, że proceder w którym uczestniczy Tesco jest katastrofalny z ekologicznego punktu widzenia, jest całkowicie nieakceptowalny oraz powoduje olbrzymie (oraz nieodwracalne) szkody w zagrożonych populacjach żółwi w tym regionie.

W przypadku żab proceder ten spowodował również powszechne szkody ekologiczne i zwiększył bezpośrednio uzależnienie od używania toksycznych pestycydów w tych regionach gdzie chwytane są zwierzęta. Żaby spożywają znaczne ilości owadów oraz ich larw i w ten sposób stanowią naturalną formę zwalczania szkodników. Naruszenie tej równowagi powoduje, że populacje szkodników (w szczególności komarów) namnażają się gwałtownie, nie pozostawiając lokalnej ludności innego wyjścia niż używanie chemicznych pestycydów w celu ich redukcji. EFTA (Europejskie Zrzeszenie Sprawiedliwego Handlu) wyraźnie zidentyfikowało handel żabami oraz ich kończynami jako wysoce szkodliwy ekologicznie oraz użyło tego do zilustrowania studium przypadku o tym jak tego typu destrukcyjna dla środowiska eksploatacja niszczy środowisko, gospodarkę lokalną i ludzkie zdrowie. Ponadto organizacja Compassion in World Farming (www.ciwf.org) zamieściła obszerny raport na temat sprzedaży żab w celach konsumpcyjnych oraz potępiała to zarówno ze względów środwiskowych jak i związanych z życiem ludzkim, prezentując swój „stanowczy sprzeciw” w tej kwestii.

Państwa firma zabiegała o to aby prezentować „zielony” wizerunek brytyjskim konsumentom a także o to by promować szeroki asortyment „etycznych” i wegetariańskich produktów. Na Państwa firmowej stronie internetowej można znaleźć oświadczenia: „Będziemy kontynuować wspieranie wysokich standardów w zakresie dobrostanu zwierząt” i „Wymagamy wysokich standardów w zakresie dobrostanu zwierząt”.

Państwa działalność na terenie Chin ukazuje, że te stwierdzenia są całkowitą nieprawdą. Nie tylko nie wspomagają Państwo działań na rzecz poprawy dobrostanu zwierząt, lecz aktywnie wspieracie najbardziej wstrętne poziomy okrucieństwa. Ośmielam się zasugerować, że żaden wegetarianin lub konsument, który troszczy się o środowisko lub kwestie humanitarne nie mógłby świadomie wejść do waszych sklepów, jeśli będziecie wciąż zaangażowani w ten szczególnie przerażający i destrukcyjny proceder.

Ponadto chciałbym wskazać na daleko idący wpływ handlu egzotycznymi zwierzętami na zdrowie ludzkie. Oczywistym jest, że te zwierzęta są nosicielami różnorodnych bakterii, pasożytów i patogenów wirusowych. Nie ma żadnego skutecznego sposobu ich eliminacji. Jak widzieliśmy - tak dramatycznie zilustrowane przez zarówno SARS oraz ptasią grypę - spożycie fauny oraz jej przetrzymywanie w bliskim sąsiedztwie innych źródeł żywności stanowi ogromne zagrożenie dla zdrowia ludzi na całym świecie. Żółwie wodne oraz żaby jak powszechnie wiadomo są nosicielami tych patogenów. Byłem osobiście zaangażowany w przygotowanie raportu (w 1998), który przyglądał się tej kwestii w kontekście chińskich sklepów w San Francisco:

http://www.tortoisetrust.org/activities/foodmarket.html

Sytuacja w Chinach jest jeszcze gorsza, z uwagi na niskie wymogi higieniczne na każdym etapie i niekontrolowane przemieszczanie się zwierząt w pobliżu innych produktów żywnościowych. Jakiekolwiek dekoracje z punktu widzenia higieny nie robią różnicy - bliska obecność żywej fauny w sklepach z żywnością jest receptą na katastrofalne skutki dla zdrowia ludzkiego w olbrzymich rozmiarach. Poprzez zangażowanie w ten handel narażani są ludzie nie tylko żyjący w Chinach, ale i na całym świecie.

Wkrótce powinniśmy przesłać listę konkretnych pytań dotyczących Państwa działań w odniesieniu do sprzedaży i sposobu traktowania żywych żółwi i płazów w placówkach na terenie Chin.

Podsumowując - uważam, że nasi członkowie (i szersza opinia publiczna w kraju) będą całkowicie zbulwersowani zdając sobie sprawę ze wszystkich następstw i szczegółów zaangażowania firmy Tesco w ten proceder. Naszą intencją jest zwrócić na to uwagę jak największej liczby osób i zachęcić je do podjęcia jakiegokolwiek działania w granicach ich możliwości aby przekonać was, że takie działania są absolutnie nieakceptowalne.

Czy dzieci w wieku szkolnym, które uczestniczą w programie bonów komputerowych Tesco zdają sobie sprawę z tej strony waszej działalności? Czy wegetarianie, którzy kupują Państwa produkty wiedzą o tym? Czy wiedzą klienci, którzy dbają o środowisko i etykę w handlu? Czy ludzie, którzy kupują wasze ubezpieczenia dla zwierzaków i usługi finansowe wiedzą? Wkrótce będą wiedzieć.

Osobiście byłem regularnym i lojalnym klientem Tesco przez wiele lat. Przesyłam w załaczeniu moją kartę klubową Tesco jako dowód mojego dotychczasowego poparcia. Proszę o natychmiastowe anulowanie mojego członkostwa klubowego. Teraz będę robił zakupy gdzie indziej - u firm, które posiadają bardziej akceptowalną politykę pod względem etyki i nie są zaangażowane w zadawanie cierpienia zwierzętom i nie przyczyniaja się do doprowadzania gatunków na skraj wymarcia. Poproszę członków naszej organizacji i wszystkich jej sympatyków o to samo. Zdaje sobie sprawę z tego, że Państwa firma jest rozległa i pojedynczo może wydawać się, że klient nie jest w stanie wpłynąć na jej politykę, ale wspólnie możemy mieć wpływ – i będziemy.

Bezzwłocznie przedstawimy tę sprawę pod rozwagę wszystkich organizacji działających na rzecz ochrony przyrody, praw i dobrostanu zwierząt, etycznego handlu, wspierania wegetarianizmu w Wielkiej Brytanii i poza nią. Potencjalni klienci Tesco mają pełne prawo wiedzieć jakie rodzaje działalności i zachowania są wspierane przez wpływy z ich zakupów. Jako czołowa organizacja działająca na rzecz żółwi oraz jako poszczególne osoby mamy obowiązek uczynić wszystko co w naszej mocy aby chronić te zwierzęta i osobiście nie mogę sobie wyobrazić gorszej formy okrucieństwa, maltretowania i rażąco nieetycznej eksploatacji niż ta która ma miejsce w Chinach, w Państwa sklepach.

Ta kampania się właśnie zaczyna i nie skończy się aż nie zaprzestaną Państwo tak bezpośredniego jak i pośredniego brania udziału w tym bulwersującym procederze.



Z poważaniem,


A. C. Highfield
Współzałożyciel Tortoise Trust


Dziękujemy Tortoise Trust za udostępnienie materiałów wykorzystanych w opracowaniu artykułu. Wkrótce opublikujemy kolejne materiały związane z tą kampanią, w tym odpowiedź Tesco na powyższy list i raporty o handlu żółwiami i innymi egzotycznymi zwierzętami na terenie Chin.


We would like to thank Tortoise Trust for providing materials used in the preparation of the article. We'll soon publish more material related to this campaign, including Tesco's response to the above lists, and reports on trade in turtles and other exotic animals in China.