Beata - blog

Wersja do wydruku

Nie mam wciąż zbyt wiele do pisania o żółwiu. Chciałabym napisać co robi, co je i jak się zachowuje ale od pewnego czasu... nic nie robi, nie je i jest, a jakby go nie było. Jednym słowem żółw wypiął się na cały świat i zakopuje się coraz głębiej w podłożu przysypiając nawet na kilka dni.

Mimo możliwości się nie dogrzewa, bo po prostu nie wychodzi rano ze swojej nory. Ale jak już zdarzy mu się wybudzić to zachowuje się normalnie, ale jego aktywność trwa bardzo krótko. Jestem przekonana, że zachowanie to wiąże się z samoistnym przygotowywaniem się żółwia do hibernacji. Jego organizm czuje nastającą powoli porę spoczynku i zdaje się powoli w ten spoczynek zapadać. Wiem, że tak musi być, wiem że to jest naturalne, ale chciałabym aby częściej korzystał z wody. Mam jednak nadzieję, że to co pijał dotychczas mu na bieżąco wystarcza i ew. zapasy jeszcze zdąży uzupełnić.

Start bloga i blogów

Beata, sob., 08/11/2008


To mój pierwszy wpis w blogu i pierwszy blog w ogóle. Minęła druga rocznica powstania stronki i z tego względu fajnie byłoby rozpocząć coś nowego. Blogi właściwie miały powstać od samego początku, ale to co wówczas testowałam nie działało poprawnie i tak sprawa się odwlekła. Żałuję, bo w międzyczasie uciekło tyle obserwacji i przemyśleń, które miały miejsce. Oczywiście część można znaleźć na forum, ale tam ciężko jest prowadzić systematyczne notatki hodowlane. Zatem od dziś rusza mój blog. Tak się składa, że akurat nie mam na razie zbyt wiele do pisania o żółwiu. Na ogół śpi i nie wykazuje większego zainteresowania otoczeniem, wkrótce zacznę przygotowywać go do zimowania, a samo zimowanie planuję rozpocząć w grudniu (mniej więcej około połowy miesiąca).

Subskrybuje zawartość